Czy Wy też tak macie, że nachodzą Was różne smaki i ochota na np. zupę pomidorową, i wtedy nie ma zmiłuj się, trzeba tę pomidorową gdzieś i jakkolwiek zjeść? Ja tak mam z większością przepisów, które tutaj lądują, i tak też było z knedlami z truskawkami. Myśl naszła mnie po zobaczeniu pierwszych polskich truskawek. Knedle z truskawkami ze śmietaną i cukrem waniliowym. Jak to brzmi? Dla mnie obłędnie. Kojarzy mi się z moją babcią. Babciu, pozdrawiam! Rób knedle ze śliwkami!
Knedle z tego przepisu są dokładnie takie, jakie robi babcia. Smaczne, delikatne ciasto, a kiedy nakłujemy widelcem cudownie wypływający sok z truskawek. Zupełne wakacje!
Knedle z truskawkami (na około 20 knedli):
- około 20 małych truskawek (lub przepołowione większe)
- 700 g ziemniaków
- 1 szklanka mąki (plus tyle samo do obsypania blatu i wyrobienia ciasta)
- 1 jajko
- odrobina soli
- 1/2 szklanki śmietany 16%
- 1/2 opakowania cukru waniliowego
Ziemniaki obrać, ugotować do miękkości w osolonej wodzie. Odcedzić, ugnieść i odstawić do ostudzenia. W między czasie przygotować truskawki. Opłukać, usunąć szypułki.
Ostudzone ziemniaki połączyć z mąką, jajkiem i odrobiną soli. Wyrobić ciasto. Oprószyć blat mąką. Ciasto podzielić na trzy części. Z każdej części uformować grube wałki. Odkroić kawałek, uformować kulkę, spłaszczyć na mały placuszek. Ułożyć truskawkę i zlepić rogi ciasta, tak aby nie pozostały przerwy w cieście.
W garnku zagotować osoloną wodę. Na gotującą się wodę kłaść knedle. Gotować aż do wypłynięcia.
Śmietanę wymieszać z cukrem waniliowym.
Knedle podawać ciepłe, polane śmietaną.
ostatnio mam tak właśnie z knedlami. chodzą za mną te z mięsem. a teraz do tego dochodzą truskawki… aaaa czemu jest tak późno w nocy, poleciałabym do kuchni!
mhm, pyzy z mięsem, wyborność! ze skwarkami, tłuszczykiem…