Kurki cały czas chodzą mi po głowie, mam ochotę dodawać je do wszystkiego, a zwłaszcza do makaronów, jajecznicy i kanapek. Są tak pyszne i proste do przyrządzenia, że 10 minut wystarcza, aby na stole pojawiło się danie, za które zbierzemy pochwały. W przepisie używam słowa ‚grzanki’, bo ta przekąska na nich będzie smakowała najlepiej, choć ja miałam świeże, chrupkie pieczywo, więc aż żal było je dodatkowo opiekać. A więc grzanki z kurkami, suszonymi pomidorami, serem feta i liśćmi szpinaku pochłonęłam w parę minut i mam ochotę na więcej!
Składniki (na około 10 grzanek):
- 2 duże garście małych kurek (lub większe pokrojone)
- 2-3 suszone pomidory z zalewy
- kawałek sera feta (lub innego: koziego, mozarella, bałkański)
- 1 duża bagietka
- garść mniejszych liści szpinaku (lub innej zieleniny: rukola, bazylia, sałata)
- 1 łyżka masła
- pieprz
Bagietkę pokroić na kawałki, opiec. Kurki opłukać. Na patelni rozgrzać łyżkę masła, wrzucić kurki i smażyć przez około 5 minut, do momentu aż sok z kurek nieco odparuje, doprawić pieprzem. Ser oraz pomidory pokroić. Podsmażone kurki ułożyć na bagietce, następnie pomidory i ser. Podawać z liśćmi szpinaku.