I kolejne śniadanie z magazynu Smak. Swoją drogą dziękuję A. za niezwykle trafiony prezent. Przepis idealnie wpasował się w to, co było dostępne w moich zapasach – chlebki naan i kiełki słonecznika. Uwielbiam śniadania, które ostatnio jadam, a zwłaszcza takie, po których czuję niesamowitą energię i ciepło w brzuchu. Czasem, jeśli na śniadanie jest świeży, ciepły chleb, z chrupiącą skórką, jestem w stanie zjeść nawet dziesięć kromek takiego pieczywa.
Składniki (na 2 osoby):
- 2 chlebki naan (do dostania np. w Lidlu)
- 1 dojrzałe awokado
- 1/2 opakowania serka Philadelphia (lub innego naturalnego lub czosnkowego serka)
- sok z cytryny
- garść kiełków słonecznika
- sól, pieprz
Chlebki naan przygotować zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Ja moje skrapiałam wodą i wstawiałam do piekarnika nagrzanego do 200’C na około 5 minut. W tym czasie obierać awokado i pokroić w plasterki. Gorące naany posmarować grubo serkiem, na wierzchu ułożyć awokado i skropić kilkoma kroplami soku z cytryny. Doprawić pieprzem i szczyptą soli. Podawać z kiełkami.
cuuuudo
Pysznie wygląda i bardzo delikatnie :)
rewelacyjne, muszę wypróbować przez weekend! :)