I kolejny przepis z książki Sophie Dahl. Przeeeeeeeepyszny na ciepło, zaraz po wyjęciu z piekarnika chlebek bananowy. Nie przepadam za bardzo za bananami w postaci innej niż świeżej, ale ten chleb ewidentnie powalił mnie na łopatki!
Składniki:
- 75 g miękkiego masła + trochę na wysmarowanie formy
- 4 dojrzałe banany (im czarniejsze, tym lepsze), rozgniecione
- 200 g cukru trzcinowego
- 1 jajko
- 1 łyżka ekstraktu waniliowego
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- szczypta soli
- 170 g mąki orkiszowej (ja użyłam zwykłej pszennej tortowej)
+ forma keksowa 20cm
Rozgrzewamy piekarnik do 180’C (przy termoobiegu 160’C). Formę smarujemy masłem.
W dużej misce ucieramy rozgniecione banany z masłem, cukrem, jajkiem i ekstraktem waniliowym. Dodajemy sodę, sól i ostrożnie wmieszamy mąkę. Taką masę przekładamy do foremki i pieczemy przez 1 godzinę.
Podajemy na ciepło z odrobiną masła.