Czarny makaron z krewetkami

czarnymakaronzkrewetkami1Kupiłam ten makaron już jakiś czas temu, będzie z pół roku. Pół roku czekałam aż skończy się sezonowość, a ja sięgnę po niego w najzimniejszym okresie i zjem go z krewetkami.

Czekam również z utęsknieniem aż pewnego dnia zachce mi się w końcu złożyć zamówienie na maszynkę do makaronu. Sądzę bowiem, że świeży makaron nero di sepia to zupełnie inna bajka niż ten paczkowany. Przepis (z nieznacznymi modyfikacjami) od Minta Eats.

Składniki (na 1 porcję):

  • 150 g makaronu nero di sepia
  • 1 szalotka lub 1/2 małej cebuli
  • 1/2 cukinii
  • 1/2 świeżej czerwonej papryczki chili
  • oliwa
  • 10 krewetek tygrysich
  • 1/4 szklanki białego wina
  • 1 łyżka startej skórki z cytryny
  • sól, pieprz
  • świeża kolendra lub pietruszka

Makaron ugotować w osolonej wodzie. Krewetki rozmrozić, zalewając ciepłą wodą.

Na patelni rozgrzać oliwę. Dodać posiekaną cebulę, zeszklić. Dodać pokrojoną i oczyszczoną papryczkę chili, a następnie kilka plastrów cukinii startych na obieraczce do warzyw. Podsmażać warzywa kilka minut, do momentu aż cukinia zacznie mięknąć. Dodać krewetki i wlać wino. Odparować. Doprawić solą i pieprzem. Dodać ugotowany makaron. Dodać skórkę z cytryny, delikatnie wymieszać. Podawać z kolendrą lub pietruszką.

czarnymakaronzkrewetkami

Krewetki w sosie pomarańczowo-kolendrowym

krewetkipomarancz1Po wczorajszych przygotowaniach do Jesiennego Śniadania w Gdyni, tłuczeniu się wśród garnków, i brudzeniu kolejnych i kolejnych naczyń, usiadłam w błogim zadowoleniu, rozciągając nogi, i racząc się miską krewetek w sosie pomarańczowym z kolendrą. Regeneracja przyszła od razu.

Przepis pochodzi z Magazynu Smak nr 4.

Składniki (na 2 osoby):

  • 400 g krewetek tygrysich
  • 1 pęczek kolendry
  • 3 duże ząbki czosnku
  • 1 liść laurowy
  • 1 pomarańcz
  • oliwa z oliwek
  • sól, pieprz

Na patelni rozgrzać oliwę z oliwek, dodać pokrojony w grube plasterki czosnek i liść laurowy. Podsmażyć. Dodać krewetki. Kolendrę posiekać, dodać do krewetek. Doprawić pieprzem i solą. Wymieszać. Wlać sok wyciśnięty z pomarańczy. Zagotować i od razu zdjąć z ognia. Podawać.

krewetkipomarancz

 

 

Dorada z kolendrą i cytryną

Doradę jadłam pierwszy raz w życiu. Do kupna zachęciły mnie jej urokliwe kształty i oczy (no, na zdjęciu, po upieczeniu już nie tak urokliwe). Mięso bardzo smaczne, białe i delikatne. Przede wszystkim jest go dużo, i łatwo się oddziela od ości. Tak naprawdę rybę możecie doprawiać i zajadać z czym tylko chcecie. Ja nie wyobrażam sobie jej (ani innych owoców morza) bez soku z cytryny i pietruszki. Tu dodatkowo z kolendrą. Dorada podana z ugotowanymi ziemniakami, które można maczać w oliwie z pieczenia i roztopionym maśle.

Ps. Matko, czy Wy widzicie te zęby?

Składniki (na 2 osoby):

  • 2 ryby dorada oczyszczone, umyte
  • 6 plastrów cytryny
  • garść pietruszki
  • garść kolendry
  • sól
  • oliwa
  • 3 duże ziemniaki
  • masło i kolendra do podania

Rozgrzać piekarnik do 200’C.

Każdą doradę nafaszerować posiekaną pietruszką, kolendrą i trzema plastrami cytryny. Posypać z wierzchu solą.

Dwa kawałki folii aluminiowej wysmarować grubo oliwą, ułożyć ryby. Utworzyć z folii paczuszki „cukierka”. Ułożyć w żaroodpornym naczyniu lub na blasze. Piec 15-20 minut.