A więc ciąg krewetkowy. Długo szukałam przepisu na krewetki w pomidorowym sosie, które będą mi smakować jak w pewnej gdyńskiej restauracji. I duży sukces. Są niemalże identyczne, a czas przygotowania to jedyne 30 minut. Wspaniałe danie. Sos jest ostry, ale nie bardzo. Kto zaś w ostrym nie lubuje, polecam dodać niewiele papryczki chilli.
- makaron (polecam chiński; ja użyłam zwykłego spaghetti)
- oliwa lub olej do smażenia
- 1 mała cebula drobno posiekana
- 1 ząbek czosnku wyciśniętego lub drobno startego
- 1 łyżeczka drobno startego świeżego imbiru lub 1/2 łyżeczki mielonego imbiru
- 1/2 łyżeczki mielonej kurkumy
- 1 łyżeczka mielonej słodkiej papryki
- 1/3 łyżeczki papryki chilli
- około 16-20 krewetek (obranych, oczyszczonych)
- 1 puszka pomidorów lub 400 g passaty (dałam mniej)
- 1 łyżeczka cukru trzcinowego (lub zwykłego)
- 1 łyżka soku z cytryny lub limonki
- posiekana natka pietruszki do dekoracji
Makaron gotujemy zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Krewetki rozmrozić, posolić i odstawić na bok.
W międzyczasie na patelni lub w woku rozgrzewamy 1-2 łyżki oleju, wrzucamy posiekaną cebulę i chwilę smażymy tak, aby się zeszkliła. Dodajemy przeprawy: wyciśnięty czosnek, imbir, podsmażamy. Następnie dodajemy resztę przypraw: kurkumę, słodką paprykę, chilli, mieszamy. Wrzucamy krewetki i smażymy na małym ogniu, tak aby krewetki oblepiły się przyprawami. Wlewamy pomidory z puszki/passatę oraz cukier i gotujemy wszystko razem kilka minut, do czasu aż sos będzie gęsty. Pod koniec skrapiamy sokiem z cytryny.
Podajemy z ugotowanym makaronem. Dekorujemy posiekaną natką pietruszki.