Rolada szpinakowa z łososiem

Niezwykle prosta, ale efektowna przystawka. Jadłam na zimno, i po lekkim podgrzaniu.

Składniki:

• 300 g świeżych liści szpinaku (lub mrożonych liści szpinaku)
• 2 ząbki czosnku
• 1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
• 1/2 łyżeczki soli
• 1/2 łyżeczki pieprzu
• 3 jaja
• 200 g łososia wędzonego w plastrach
• 1 opakowanie serka Philadelphia (lub innego śmietankowego; ricotta)

Piekarnik nagrzać do 180’C.

Liście szpinaku opłukać, zalać wrzątkiem, odsączyć nadmiar wody dociskając ręcznik papierowy (mrożony szpinak rozmrozić, odsączyć). Szpinak zmiksować z czosnkiem, gałką muszkatołową, solą, pieprzem i 3 żółtkami (białka przełożyć do miski).

Białka ubić na sztywną pianę i połączyć ze szpinakiem. Blachę do pieczenia wyłożyć papierem do pieczenia i wyłożyć masę szpinakową. Rozsmarować na całej powierzchni, tworząc prostokąt. Piec 15 minut. Po wyjęciu z piekarnika odstawić na kilka minut do ostygnięcia. Przewrócić ostrożnie papier na blacie i powoli oderwać papier od ciasta. Ponownie przełożyć ciasto na drugą stronę, tak aby nierówna część była na wierzchu.

Serek (można wymieszać z posiekanym koperkiem) rozsmarować grubą warstwą na cieście szpinakowym. Na serku ułożyć plastry wędzonego łososia. Zawinąć w roladę i wstawić do lodówki na minimum 1 godzinę. Przed podaniem pokroić w grube krążki.

Chlebki naan z serkiem Philadelphia i awokado

I kolejne śniadanie z magazynu Smak. Swoją drogą dziękuję A. za niezwykle trafiony prezent. Przepis idealnie wpasował się w to, co było dostępne w moich zapasach – chlebki naan i kiełki słonecznika. Uwielbiam śniadania, które ostatnio jadam, a zwłaszcza takie, po których czuję niesamowitą energię i ciepło w brzuchu. Czasem, jeśli na śniadanie jest świeży, ciepły chleb, z chrupiącą skórką, jestem w stanie zjeść nawet dziesięć kromek takiego pieczywa.

Składniki (na 2 osoby):

• 2 chlebki naan (do dostania np. w Lidlu)
• 1 dojrzałe awokado
• 1/2 opakowania serka Philadelphia (lub innego naturalnego lub czosnkowego serka)
• sok z cytryny
• garść kiełków słonecznika
• sól, pieprz

Chlebki naan przygotować zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Ja moje skrapiałam wodą i wstawiałam do piekarnika nagrzanego do 200’C na około 5 minut. W tym czasie obierać awokado i pokroić w plasterki. Gorące naany posmarować grubo serkiem, na wierzchu ułożyć awokado i skropić kilkoma kroplami soku z cytryny. Doprawić pieprzem i szczyptą soli. Podawać z kiełkami.

Cheesecake – sernik amerykański

To drugi najlepszy sernik koło sernika z białą czekoladą i jagodami. Oba piekę równie często, oba są wspaniałe i oba zajmują pierwsze miejsce na szczycie najlepszych serników na świecie. Do tej dwójki dorzuciłabym jeszcze sernik ze Starbucksa, który jadłam na Rodos, a którego niestety nie ma w Polsce, a ja od tamtego czasu bezskutecznie poszukuję na niego przepisu. W każdym razie, sernik z tego przepisu smakuje niemalże jak te ze Stanów Zjednoczonych (kto był i jadł, wie, o czym mowa), jest bardzo kremowy, wręcz rozpływający się w ustach. Poezja. Sami spróbujcie!

Składniki:

• 225 g ciastek Digestive (opakowanie)
• 40 g masła
• 10 serków Philadelphia (niestety, serki Philadelphia są drogie; nie bójcie się jednak eksperymentować z innymi serkami naturalnymi, homogenizowanymi; ja często daję ich tylko połowę, drugą zastępuję np. serkiem Bieluch)
• 200 ml śmietany 22% (najlepsza Danone Szefa Kuchni)
• 250 g cukru
• 4 jaja
• 1 łyżka esencji waniliowej
• 1 łyżka mąki pszennej

Okrągłą formę o średnicy 24 cm wyłożyć dokładnie papierem do pieczenia.

Ciastka rozdrobnić (jak już kiedyś wspomniałam, moim sposobem na rozdrabnianie, kiedy nie mamy malakserów, to schowanie ciastek do jednej siatki, a następnie do drugiej i uderzanie tłuczkiem do mięsa). Masło rozpuścić i wymieszać z ciastkami. Przełożyć do formy, równomiernie rozprowadzić i mocno ugnieść. Wstawić do lodówki.

Piekarnik nagrzać do 160’C (bez termoobiegu).

Serki przełożyć do dużej miski. Dodać śmietanę, cukier i esencję waniliową. Zmiksować. Dodawać po jednym jajku, cały czas miksując. Na koniec dodać mąkę. Masę przełożyć do formy.

Piec około 1 godziny. Po tym czasie ja wyłączam piekarnik i uchylam drzwiczki piekarnika. Kiedy sernik się ostudzi, wstawiam na noc do lodówki. Rano jest idealny!

Polecam podawać z sosem z malin lub truskawek.