Babeczki pomarańczowe z białą czekoladą i kremem imbirowym

Print

Pieczenie babeczek, a potem skrupulatne ich dekorowanie pochłonęło mnie bez reszty. Na tyle, że kiedy je ukończyłam, połowy już nie było. Dwie babeczki zjadłam na gorąco zaraz po wyjęciu z piekarnika. Trzecią maczając w kremie, z którym też nie było lepiej, bowiem połowa kremu została zjedzona prosto z miski, a nawet z miksera. Kiedy dobrnęłam do końca tej wspaniałej zabawy i udało mi się udekorować pozostałe babeczki pozostałym kremem i owocami, zjadłam szybko jeszcze jedną. I jeszcze jedną.

Składniki (ok. 10 szt)

Ciasto:

  • 50 g cukru drobnego białego Cukier Królewski
  • 300 g mąki pszennej
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1/4 łyżeczki soli
  • 180 g białej czekolady w wiórkach
  • 250 ml mleka
  • 60 g miękkiego masła
  • 1 jajko
  • 2 łyżeczki esencji pomarańczowej

 Krem:

  • 150 g cukru drobnego białego Cukier Królewski
  • 90 g gęstego serka
  • 60 g miękkiego masła
  • 1 łyżeczka esencji waniliowej
  • 1 i 1/2 łyżeczki mielonego imbiru
  • mandarynki

Piekarnik rozgrzać do temperatury 200’C (funkcja góra-dół). Przygotować ok. 10 sztuk foremek na babeczki. W dużej misce wymieszać mąkę, proszek do pieczenia, sól, cukier oraz wiórki białej czekolady. Dodać mleko, masło, jajko i esencję pomarańczową. Wszystkie składniki wymieszać mikserem na jednolitą masę.

Gotową masę wyłożyć do foremek do 2/3 wysokości. Foremki wstawić do nagrzanego piekarnika i piec przez 15-20 minut. Po wyjęciu ostudzić babeczki na kratce.

W misce połączyć mikserem na wysokich obrotach serek, masło, esencję waniliową, imbir i cukier. Krem schłodzić chwilę w lodówce, przełożyć do rękawa cukierniczego i udekorować wystygłe babeczki. Ozdobić mandarynkami.

Print

Print

Sałatka z mango, awokado, pomarańczą i piersią z kurczaka

 

salatkamango2Na zewnątrz robi się coraz cieplej, słońce mocno świeci na kuchenny blat, i nareszcie można wpuścić do środka mnóstwo świeżego powietrza, będąc pewnym, że w mieszkaniu nie zapanuje w przeciągu pięciu minut minus pięć stopni. Myślę, że doczekaliśmy się bardzo długo wyczekiwanej wiosny. Już za chwilę doczekamy się też mojego ulubionego słowa „sezonowość”. Przebieram nogami na ten moment, kiedy na sobotnim rynku na Przymorzu znów będzie kolorowo od wszystkich sezonowych warzyw i owoców. Kiedy wszystkie te rośliny będą świeżutkie, pachnące, i jeszcze umorusane ziemią. Zarzekam się zjeść w tym roku niezliczone ilości szparagów, kurek i truskawek!

Tymczasem witam początki wiosny świeżą sałatką z owocami i piersią z kurczaka.

Składniki (na 4 osoby):

  • 1 mango
  • 1 awokado
  • 1  pomarańcza
  • 5-6 dużych garści rukoli lub mieszanki sałat
  • 2 piersi z kurczaka
  • pieprz, sól, przyprawy
  • 3 łyżki soku z cytryny
  • 5 łyżek soku z pomarańczy
  • 2 łyżki oliwy
  • 2 łyżeczki musztardy

Mango, awokado i pomarańczę obrać. Pokroić w plastry.

Pierś z kurczaka oprószyć solą, pieprzem i dowolnymi przyprawami. Smażyć całe piersi na patelni grillowej (lub zwykłej patelni na rozgrzanej oliwie; lub ugotować na parze) do momentu aż mięso nie będzie w środku surowe, a z zewnątrz się zarumieni. Przełożyć do ostygnięcia. Pokroić w plastry.

Dressing: połączyć sok z cytryny, sok z pomarańczy, oliwę i musztardę.

Na talerzu ułożyć sałatę, a następnie mango, awokado, pomarańczę i pierś z kurczaka. Podawać z dressingiem.

Print