Sałatka, którą można jeść na zimno i na ciepło. Można dodać do niej wszystko, czego dusza zapragnie. Można również spracować resztki, które mamy w lodówce, a brak pomysłu, co przygotować na obiad w upale. Można też zabrać ją do pracy lub postawić gościom. Bardzo ją lubię, jak większość sałatek makaronowych i makarony w ogóle.
Składniki (na 2 porcje):
- 200 g makaronu fussli lub penne
- 1/2 cebuli lub 2 małe cebule dymki
- 8 pomidorków koktajlowych
- 100 g sera feta
- 5 pomidorów suszonych
- pęczek świeżych liści bazylii
- pęczek świeżych liści oregano
- 1 łyżka octu balsamicznego
- 3 łyżki zalewy olejowej z suszonych pomidorów
- opcjonalnie: czarne oliwki, tarty parmezan
Makaron ugotować z osolonej wodzie. Ostudzić.
Pokroić bardzo drobno cebulę. Pomidorki koktajlowe pokroić na ósemki i zalać octem balsamicznym. Fetę pokruszyć. Pomidory suszone, bazylię i oregano posiekać. Wszystkie składniki połączyć wraz z olejem z suszonych pomidorów.
Sałatkę podawać oprószoną tartym parmezanem.