
Przepis pochodzi z książki „Jamie Oliver w domu” i jest to niezwykle podręczna książka. Może nie gabarytem, lecz podziałem na pory roku, gdzie przepisy dopasowane są do tego, co aktualnie możemy znaleźć w sklepach lub bazarkach. W związku z tym, że nadal trwa sezon na szparagi, nie mogłam pominąć spróbowania tego przepisu. Ciasto filo zastąpiłam francuskim, a sery o bujnej nazwie zastąpiłam mieszanką innych, o różnych smakach.

Składniki na 3-4 osoby:
- 500 g ziemniaków obranych i pokrojonych na kawałki
- 500 g szparagów zielonych
- opakowanie ciasta francuskiego
- 200 g startego sera (ja użyłam mieszanki ementaler, mozarella, gouda)
- 3 jajka
- 284 ml śmietanki kremówki (30-36%)
- gałka muszkatołowa
- sól, pieprz

Ziemniaki ugotować do miękkości w osolonej wodzie przez około 15 minut.
Szparagi zblanszować około 5 minut w osolonej, gotującej się wodzie. Odcedzić.
Rozgrzać piekarnik do 190’C. Formę to tarty wysmarować tłuszczem. Ułożyć ciasto francuskie, i dopasować do formy, również obklejając brzegi. Nakłuć ciasto lekko widelcem.
Ziemniaki odcedzić, ostudzić, a następnie ugnieść i połączyć ze startym serem. W drugiej misce połączyć jajka ze śmietanką, wymieszać i połączyć z ziemniakami na jednolitą masę. Masę przełożyć na przygotowany spód z ciasta francuskiego. Zblanszowane szparagi ułożyć równomiernie na masie ziemniaczanej. Odrobiną stopionego masła posmarować szparagi i wstawić do piekarnika na 20 minut, do czasu aż tarta się przyrumieni. Po upieczeniu pozostawić jeszcze przez około 10 minut.