Wraz z nadejściem wiosny natura wybuchła mnóstwem barw. Na zewnątrz pachnie świeżym, wiosennym powietrzem, a drzewa pylą i otulają auta jedynym i słusznym teraz kolorem. Podczas ciepłych wiosennych dni nie lubię korzystać z piekarnika. Lubię za to zjeść sernik. Deser z dzisiejszego przepisu będzie kwintesencją wiosny – zielony, świeży i bez pieczenia. Smacznego!
Składniki (na 6 porcji):
- 140 g ciastek zbożowych
- 50 g masła
- 2 łyżki wiórków kokosowych + do przybrania
- 400 g kremowego serka
- 1/2 szklanki cukru białego drobnego Cukier Królewski w opakowaniu z zakrętką
- 200 ml jogurtu waniliowego
- 3 łyżeczki żelatyny
- 1/4 szklanki gorącej wody
- 2 bardzo miękkie owoce awokado
- sok z 1 limonki
- skórka otarta z 1 limonki
Ciasteczka bardzo drobno pokruszyć. Połączyć z rozpuszczonym masłem i wiórkami kokosowymi. Wyłożyć do pucharków, docisnąć.
W dużej misce utrzeć serek z cukrem na gładką masę. Dodać jogurt. W małej miseczce rozpuścić dokładnie w gorącej wodzie żelatynę. Odstawić. Obrać awokado, usunąć pestkę, rozgnieść widelcem lub blenderem. Do awokado dodać otartą skórkę, a następnie sok z limonki. Do masy serowej dodać pastę z awokado, a następnie przestudzoną żelatynę. Wymieszać.
Masę serową układać na wcześniej przygotowanych ciasteczkowych spodach. Wstawić do lodówki na minimum kilka godzin. Przed podaniem udekorować wiórkami kokosowymi i plastrem limonki.
:) ta biedronka wygląda jak Gaston :) a ja bym zjadła takie cudo chętnie :) pozdrawiam :***
pomysł znakomity! lubię takie lekkie słodkości!
Witam, mam pytanie. Chciałam zrobić tartą z kremem z awokado, limonki, jogurtu i żelatyny na spodzie z ciasteczek. Niestety krem po nocy siedzenia w lodówce nie zastygł. Dlaczego? Będę wdzięczna za jakąś wskazówkę
Nie wiem, czy korzystałaś z proporcji, które podaję w przepisie, lecz jedyne co przychodzi mi do głowy to za mała ilość żelatyny lub konsystencja użytych produktów (serek serkowi nie równy, jogurt podobnie). Moja masa przed stężeniem była dość gęsta, nie rozlewała się.