Zielone curry z kurczakiem

greencurry1Dzisiaj nie ma opisu, lecz jest wierszyk o zielonym curry:

W lodówce słoiczek mieszkał zielony,

Sąsiada miał – groszek mrożony.

Codziennie okiem na mnie łypali,

Po pewnym czasie się już dąsali,

Że pominięci, że obrażeni, że ich nie lubię,

Że tylko z makaronem i pomidorem coś dłubię.

Aż przyszedł dzień, poniedziałek to był się zdaje,

Gdy naszła mnie chęć na dalekie kraje.

W garze wylądował kurczak, kafiru liść i kokosowe mleczko,

Limonka, groszek i zielonego curry deczko.

Słyszałam tylko potem, jak sobie skromnie opowiadali,

że tacy zieloni, zdrowi, i że wszystkim smakowali.

Składniki:

  • 1 łyżka oliwy
  • 2 łyżki zielonej pasty curry
  • 1 łyżka brązowego cukru
  • 1 podwójna pierś z kurczaka
  • 6 liści kafiru (lub skórka otarta z limonki)
  • 1 puszka mleka kokosowego (400 ml)
  • 1 łyżeczka sosu rybnego
  • sok z 1/2 limonki
  • ryż jaśminowy

Pierś z kurczaka pokroić na kawałki.

Rozgrzać oliwę na patelni. Dodać pastę curry i cukier, wymieszać do rozpuszczenia cukru. Dodać kawałki kurczaka i chwilę smażyć. Zmniejszyć ogień, wlać mleczko kokosowe, dodać liście kafiru i sos rybny. Gotować bez przykrycia przez około 30 min. Pod koniec gotowania dodać mrożony groszek. Doprawić sokiem z limonki.

Podawać z ryżem jaśminowym, otartą skórką z limonki i kolendrą.

greencurry1

Tajska potrawka z kurczaka

tajskapotrawkaKojarzycie potrawkę z kurczaka z ryżem, którą jadło się na stołówkach w podstawówce? Jedno z moich ulubionych wówczas dań, nawet jeżeli panie kucharki rozgotowały nieco ryż i elegancko się zbijał w kupę i kleił. Nie wiem, czy macie też tak jak ja, ale jak mnie na coś najdzie ochota, to nie ma zmiłuj – musi się prędko objawić na stole. I tak mnie naszło z tą potrawką. Wypytałam mamę o szczegóły jej przygotowania, a kiedy przyszło co do czego… potrawka z kurczaka stała się taka tajska bardzo. Nagotujcie sobie duży gar i jedzcie w chłodny wieczór. Jest pysznie.

Składniki (na wiele osób):

  • 1 podwójna pierś z kurczaka
  • 2 łyżki czerwonej pasty curry
  • 2 puszki mleczka kokosowego
  • 2 szklanki bulionu
  • 2 łyżki sosu rybnego
  • 2 łyżki brązowego cukru
  • 2 łyżki masła orzechowego
  • 1 czerwona papryka
  • 1 cebula
  • 1 łyżka świeżego imbiru
  • 1 szklanka mrożonego zielonego groszku
  • 1-2 łyżki soku z limonki lub cytryny
  • kolendra
  • ryż

Pierś z kurczaka oczyścić, pokroić w kawałki, lekko oprószyć solą. Cebulę i paprykę pokroić w kostkę. Na patelni rozgrzać 1 łyżkę oliwy, chwilę podsmażyć mięso (ma być na wpół usmażone), zdjąć z patelni, przełożyć na talerz.

W tym samym czasie wstawić wodę na ryż. Gotować ryż jednocześnie wykonując sos:

Na patelnię dodać kolejną łyżkę oliwy. Dodać cebulę, zeszklić. Następnie dodać imbir, a po chwili czerwoną paprykę. Wlać bulion, zagotować. Dodać mleczko kokosowe (na odlewam wodę, nie używam jej). Wymieszać, zagotować. Dodać cukier, masło orzechowe, rozpuścić. Dodać sos rybny. Gotować około 5 minut. Dodać kawałki piersi z kurczaka oraz mrożony groszek. Gotować pod przykryciem przez jeszcze około 10 minut na małym ogniu. Pod koniec doprawić sokiem z limonki lub cytryny.

Potrawkę podawać z ryżem, świeżą kolendrą i kawałkami limonki.

tajskapotrawka1

Kurczak w sosie miodowo-imbirowym

kurczakchinskimiod

Zaraz po kuchni włoskiej jestem wielką fanką kuchni azjatyckiej. Lubię jednego dnia raz na jakiś czas ugotować wielką michę ryżu, a do tego kurczaka z jakimś lepkim, orientalnym sosem. Zazwyczaj jadam taką porcję na dwa, trzy razy. Zdarzy się, że nawet „przyoszczędzę” na drugie śniadanie dnia kolejnego. Tak było w przypadku Kurczaka pomarańczowego (za którym niesamowicie szaleję, i przyrządzam przy każdej możliwej okazji) i tego miodowo-imbirowego. Co najfajniejsze, nie potrzebujemy mnóstwa składników kuchni azjatyckiej do wyczarowania dzisiejszego dania. To naprawdę bardzo szybka i prosta namiastka wschodniego klimatu.

Składniki (na 2 osoby):

  • 1 podwójna pierś z kurczaka
  • 4 łyżki sosu sojowego
  • 4 łyżki białego wina
  • 4 łyżki płynnego miodu
  • 1/2 łyżeczki mąki ziemniaczanej
  • 1 1/2 łyżki świeżego imbiru (lub 1 łyżeczka suszonego)
  • 1-2 łyżki ziaren sezamu
  • garść posiekanego szczypiorku
  • 1 szklanka ryżu długoziarnistego (ja lubię basmati)

Pierś z kurczaka pokroić na kawałki. W misce połączyć sos sojowy, wino, miód, imbir. Dodać pokrojonego kurczaka, wymieszać w marynacie i wstawić do lodówki na minimum pół godziny.

Na patelni rozgrzać oliwę. Smażyć kurczaka do momentu aż glazura miodowa zacznie się rumienić. Przełożyć na talerz.

Do pozostałej marynaty dolać 4 łyżki wody, mąkę ziemniaczaną i wlać na patelnię, na której wcześniej smażyliśmy kurczaka. Podgrzewać sos do momentu aż zacznie gęstnieć. Dodać do sosu kawałki kurczaka i wymieszać.

Podawać z ryżem. Posiekanym szczypiorkiem i sezamem.

kurczakchinskimiod1

Risotto z kurkami

risottozkurkamiUwielbiam risotta. Nie jadam ich za często, lecz każde jego konsumowanie to niesamowita rozkosz. Dzisiaj przepis na przepyszne risotto sezonowe z kurkami. Na pewno zjem je jeszcze kilka razy tego lata, bo składa się z najbardziej lubianych przeze mnie składników: grzybów, białego wina, ryżu arborio i parmezanu. Kremowe i delikatne. I kolejna zaleta tego dania: jest jednogarnkowe.

Składniki (na 2 porcje):

  • 1 szklanka ryżu arborio (lub innego do risotta)
  • 1/2 cebuli
  • 1 szklanka kurek
  • 1/4 szklanki białego wina wytrawnego
  • 3 szklanki bulionu
  • 3 suszone grzybki
  • tarty parmezan
  • natka pietruszki
  • sól, pieprz

Kurki dokładnie opłukać i przełożyć na ręcznik papierowy do osuszenia. Większe grzyby pokroić, mniejsze pozostawić w całości. Pokroić drobno cebulę oraz natkę pietruszki. Zetrzeć parmezan. Suszone grzybki dodać do gorącego bulionu.

Na patelni rozgrzać oliwę z oliwek. Dodać cebulę i zeszklić. Dodać kurki i chwilę podsmażać, do momentu aż grzyby zaczną mięknąć. Wsypać ryż i znów podsmażać około minuty, dwóch. Wlać wino, wymieszać z ryżem i odczekać aż odparuje. Następnie wlać małą porcję bulionu. Kolejne porcje bulionu (wraz z suszonymi grzybkami) wlewamy, kiedy ryż wchłonie poprzednią. Risotto powinno być kremowe, a ryż nie powinien być ani za twardy, ani rozgotowany. Pod koniec gotowania dodać natkę oraz parmezan, doprawić pieprzem i solą (o ile bulion nie był wystarczająco słony).

Risotto od razu podawać posypane natką i parmezanem.