Deser z borówkami na jogurcie greckim

deserborowkiProsty i wykorzystujący moje ulubione połączenie jogurtu greckiego i miodu deser. Aż cztery składniki i właściwie zero roboty przy przygotowaniach. Kiedy jadłam ten deser przypomniał mi się wyjazd na Kretę. Mieliśmy okazję wypoczywać w kameralnym hotelu prowadzonym przez grecką rodzinę. Właściwie byliśmy prawie jedynymi gośćmi (wyjazd był poza sezonem) na stołówce i było to niesamowite szczęście, bo mogliśmy zamawiać w kuchni, co dusza zapragnęła. Zdaliśmy się jednak na inwencję gospodarzy, którzy serwowali trzy dania obiadowe, obawiając się, abyśmy nie chodzili głodni. Wracaliśmy do pokoju tocząc się. Jednak to właśnie w tym hoteliku spróbowaliśmy najważniejszych specjałów greckich: prawdziwej fety (nigdzie w Polsce takiej nie znalazłam), jogurtu greckiego, tzatziki, dolmades, mousaki, souvlaki podczas wieczoru grillowego i wiele innych dań, których nie sposób było spamiętać. To były wspaniałe wakacje, wymarzone wręcz. Kreta jest piękna, a ja szczególnie uwielbiam wyspy greckie na letni wypoczynek.

Składniki (na 2 porcje):

  • 400 ml jogurtu greckiego
  • 4 łyżki płynnego miodu
  • 2 garście borówek amerykańskich
  • 4 łyżki granoli/musli

Na dno pucharków lub pękatych, niskich szklanek wlać po 200 ml jogurtu greckiego. Jogurt przykryć 2 łyżkami miodu. Posypać borówkami i granolą. Od razu podawać.

deserborowki2

deserborowki1

Mus brzoskwiniowy

brzoskwiniowymus1Jeśli znacie choć trochę repertuar Brodki,  to z pewnością kojarzycie jej piosenkę „Sauté”, gdzie śpiewa o brzoskwiniowym musie z twych ust. Pamiętam, kiedy wracałam jakiś czas temu z podróży, a Artur przygotował na powitanie brzoskwiniowy mus. Bardzo lubiliśmy wtedy tę piosenkę, no, nadal lubimy. Ostatnio przypomniała mi się ta niespodzianka z musem. Tym razem postanowiłam przygotować mus dla Artura.

Składniki (na 2 porcje):

  • 4 świeże brzoskwinie (lub 6-7 połówek z puszki)
  • 3 kopiaste łyżki jogurtu greckiego
  • 1 łyżka miodu
  • 2 łyżki soku z cytryny
  • świeże listki mięty

Brzoskwinie obrać ze skórki, usunąć pestki, pokroić na kawałki. Zmiksować kawałki brzoskwini na gładką masę. Dodać jogurt grecki, miód i sok z cytryny. I jeszcze chwilę miksować. Przelać do szklanek. Podawać ze świeżą miętą.

Zapraszam również do wypróbowania innych koktajli na bazie jogurtu greckiego.

brzoskwiniowymus

Kanapka z burakiem i fetą na szpinaku

kanapkaburakfetaWstęp dziś będzie wierszykiem:

W lodówce na półeczce leżał smutny buraczek,

Nieopodal gniótł się wśród zielonych liści szpinaczek,

Jeszcze obok feta grecka z nudów ziewała,

I nikt z nich nie przypuszczał, że chwilę później z nich wszystkich kanapka powstała.

Składniki:

  • 2 bułki
  • 1 mały burak
  • 1/2 szklanki pokruszonej fety
  • 2 łyżeczki miodu
  • 1/2 szklanki orzechów włoskich
  • 2 łyżki oliwy
  • 2 łyżki octu balsamicznego
  • 1 łyżeczka brązowego cukru
  • sól, pieprz
  • garść świeżych liści szpinaku

Buraka umyć i owinąć w folię aluminiową. Piec w temperaturze 200’C do około 1 godziny. Ostudzić, obrać i pokroić w cienkie plasterki. W głębokim talerzyku połączyć oliwę, ocet, cukier oraz, według uznania, sól i pieprz. Plasterki buraka obtoczyć w marynacie i pozostawić na talerzyku. Szpinak umyć, osuszyć. Orzechy włoskie uprażyć na patelni, przełożyć z powrotem do szklanki i zalać miodem.

Bułki przekroić na połowę. Układać szpinak, plastry buraka, pokruszoną fetę i orzechy w miodzie.

kanapkaburakfeta1

Kurczak w sosie miodowo-imbirowym

kurczakchinskimiod

Zaraz po kuchni włoskiej jestem wielką fanką kuchni azjatyckiej. Lubię jednego dnia raz na jakiś czas ugotować wielką michę ryżu, a do tego kurczaka z jakimś lepkim, orientalnym sosem. Zazwyczaj jadam taką porcję na dwa, trzy razy. Zdarzy się, że nawet „przyoszczędzę” na drugie śniadanie dnia kolejnego. Tak było w przypadku Kurczaka pomarańczowego (za którym niesamowicie szaleję, i przyrządzam przy każdej możliwej okazji) i tego miodowo-imbirowego. Co najfajniejsze, nie potrzebujemy mnóstwa składników kuchni azjatyckiej do wyczarowania dzisiejszego dania. To naprawdę bardzo szybka i prosta namiastka wschodniego klimatu.

Składniki (na 2 osoby):

  • 1 podwójna pierś z kurczaka
  • 4 łyżki sosu sojowego
  • 4 łyżki białego wina
  • 4 łyżki płynnego miodu
  • 1/2 łyżeczki mąki ziemniaczanej
  • 1 1/2 łyżki świeżego imbiru (lub 1 łyżeczka suszonego)
  • 1-2 łyżki ziaren sezamu
  • garść posiekanego szczypiorku
  • 1 szklanka ryżu długoziarnistego (ja lubię basmati)

Pierś z kurczaka pokroić na kawałki. W misce połączyć sos sojowy, wino, miód, imbir. Dodać pokrojonego kurczaka, wymieszać w marynacie i wstawić do lodówki na minimum pół godziny.

Na patelni rozgrzać oliwę. Smażyć kurczaka do momentu aż glazura miodowa zacznie się rumienić. Przełożyć na talerz.

Do pozostałej marynaty dolać 4 łyżki wody, mąkę ziemniaczaną i wlać na patelnię, na której wcześniej smażyliśmy kurczaka. Podgrzewać sos do momentu aż zacznie gęstnieć. Dodać do sosu kawałki kurczaka i wymieszać.

Podawać z ryżem. Posiekanym szczypiorkiem i sezamem.

kurczakchinskimiod1