Zupa krem z dyni

Czujecie już jesień? Ja poczułam dopiero wczoraj, kiedy rankiem na dworze było całkiem mroźno i rześko. Na ulicach powoli plączą się złote liście, w domu panuje katar, a w głowie rodzą się pomysły na przetwory i jesienne, rozgrzewające przepisy.

Przepis na krem z dyni skradłam zeszłego Halloween od koleżanki Madzi.

Składniki (na 4 porcje):

• 1 kg dyni
• 1 por (biała część)
• 1 mała cebula lub 1/2 dużej
• 2 duże ząbki czosnku
• 1 litr bulionu warzywnego (lub 2 kostki warzywne rozpuszczone w 1 litrze wody)
• 1/2 łyżeczki tartego imbiru (lub 1 łyżeczka przyprawy)
• sól, pieprz, ostra papryka

Dynię obrać ze skóry. Wydrążyć z włókien i pestek. Twardy miąższ pokroić w dużą kostkę.

Cebulę drobno posiekać, por pokroić w plastry. Na patelni rozgrzać oliwę i zeszklić cebulę, por oraz imbir, a następnie dodać wyciśnięty czosnek. Wrzucić pokrojoną dynię, podlać oliwą, smażyć przez kilka minut.

W dużym garnku zagotować bulion. Przełożyć warzywa do bulionu. Przykryć garnek i gotować zupę przez około 1/2 godziny. Po tym czasie zmiksować na gładki krem. Doprawić solą, pieprzem i czerwoną ostrą papryką.

Ja zupę podałam z delikatnymi lanymi kluseczkami* i odrobiną serka topionego. Można podawać również z grzankami, groszkiem ptysiowym i kleksem śmietany.

* Kluski lane: 2 jajka rozkłócić w szklance z 5 łyżkami mąki, 2 łyżkami wody i odrobiną soli. Dokładnie wymieszać, aby nie było grudek. Kluseczki kłaść na wrzącą wodę i gotować przez chwilę od wypłynięcia.