Na zewnątrz robi się coraz cieplej, słońce mocno świeci na kuchenny blat, i nareszcie można wpuścić do środka mnóstwo świeżego powietrza, będąc pewnym, że w mieszkaniu nie zapanuje w przeciągu pięciu minut minus pięć stopni. Myślę, że doczekaliśmy się bardzo długo wyczekiwanej wiosny. Już za chwilę doczekamy się też mojego ulubionego słowa „sezonowość”. Przebieram nogami na ten moment, kiedy na sobotnim rynku na Przymorzu znów będzie kolorowo od wszystkich sezonowych warzyw i owoców. Kiedy wszystkie te rośliny będą świeżutkie, pachnące, i jeszcze umorusane ziemią. Zarzekam się zjeść w tym roku niezliczone ilości szparagów, kurek i truskawek!
Tymczasem witam początki wiosny świeżą sałatką z owocami i piersią z kurczaka.
Składniki (na 4 osoby):
- 1 mango
- 1 awokado
- 1 pomarańcza
- 5-6 dużych garści rukoli lub mieszanki sałat
- 2 piersi z kurczaka
- pieprz, sól, przyprawy
- 3 łyżki soku z cytryny
- 5 łyżek soku z pomarańczy
- 2 łyżki oliwy
- 2 łyżeczki musztardy
Mango, awokado i pomarańczę obrać. Pokroić w plastry.
Pierś z kurczaka oprószyć solą, pieprzem i dowolnymi przyprawami. Smażyć całe piersi na patelni grillowej (lub zwykłej patelni na rozgrzanej oliwie; lub ugotować na parze) do momentu aż mięso nie będzie w środku surowe, a z zewnątrz się zarumieni. Przełożyć do ostygnięcia. Pokroić w plastry.
Dressing: połączyć sok z cytryny, sok z pomarańczy, oliwę i musztardę.
Na talerzu ułożyć sałatę, a następnie mango, awokado, pomarańczę i pierś z kurczaka. Podawać z dressingiem.
Wygląda megadobrze :)) i kusząco :))
Pingback: XLVIII Super Bowl sprzed telewizora piwosza [aktualizacja na bieżąco] | Kilka Słów O Piwie